3-5.09.2021
Toruń chyba każdemu kojarzy się przede wszystkim z Mikołajem Kopernikiem i piernikami. Jest też jednym z najpopularniejszych miast w Polsce jeśli chodzi o turystykę, co zdecydowanie było widać podczas weekendu. Choć akurat tego nie będzie raczej widać na poniższych zdjęciach, to uliczki i puby pełne były turystów. Zresztą i nam czas od piątkowego wieczoru do niedzielnego południa, głównie upłynął na spacerowaniu i odpoczywaniu wśród toruńskich uliczek 🙂
Odwiedziliśmy Dom Legend Toruńskich, w którym podczas pokazu sami braliśmy udział w krótkich scenach obrazujących daną legendę. Oczywiście, już w pierwszej legendzie zostałem wybrany z publiki i na chwilę wcieliłem się w złego krzyżowca, a później jeszcze zostałem zamknięty w poniższej klatce i to nie sam 🙂
Ceramiczny smok nawiązuje do wydarzeń z 1746 r., w którym to podobno roku smok miał pojawić się na Przedzamczu aż dwukrotnie.
Na rynku Nowomiejskim trafiliśmy na jarmark, gdzie zatrzymaliśmy się na trochę.
Kościół Świętych Apostołów Jakuba i Filipa w Toruniu – dawna fara Nowego Miasta Torunia. Świątynię budowano od roku 1309 do XV stulecia. We wnętrzach znajduję się wiele cennych skarbów z epoki gotyku, m.in. XIV-wieczne malowidła ścienne. 25 lipca 2021 roku kościół został podniesiony do rangi sanktuarium.
Ratusz staromiejski w Toruniu to jeden z największych ceglanych budynków tego typu w Europie. Ratusz wzniesiono w stylu gotyckim w końcu XIV w. włączając w jego mury zbudowaną ponad wiek wcześniej wieżę. Legenda głosi, iż budowla została wzniesiona na podobieństwo kalendarza. Jedna wieża to jeden rok, cztery bramy odpowiadają czterem porom roku, dwanaście dużych sal odpowiada liczbie miesięcy, natomiast okien podobno jest tyle ile dni w roku.
Krzywa Wieża to jedna z dawnych baszt toruńskich, która jest najbardziej znaną. Zbudowana w końcu XIII w. jako pionowa pochyliła się prawdopodobnie w XV w. Z wieżą zawiązanych jest kilka legend. Jedna „O grzechu Krzyżaka” mówi o tym jak jeden z 12 rycerzy zakonnych zauroczył się w młodej mieszczce. Spotykali się w toruńskich zaułkach, lecz mieszkańcy szybko donieśli o ich miłości komturowi i władzom miasta. Oboje kochanków ukarano, dziewczynie wymierzono 25 batów, a rycerzowi kazano zbudować wieżę. Wieża ta miała być jednak tak krzywa, jak krzywe było jego postępowanie.
Przy wieży można sprawdzić swoją niewinność, w tym celu należny stanąć pod wieżą z plecami przypartymi do krzywego muru od strony ulicy, stanąć na palcach z przypartymi do muru piętami i wyciągnąć przed siebie prosto ręce i pozostać tak przez chwilę.
Na niedzielny obiad udaliśmy się do polecanej meksykańskiej restauracji Pueblo (musieliśmy trochę czasu odczekać, aż zwolni się miejsce). Tak jak chcemy wrócić do Torunia, tak też bardzo chcemy wrócić tu na jedzenie.