Na jeden z czerwcowych weekendów spontanicznie wybraliśmy się do „polskiej Wenecji” czyli Bydgoszczy. Towarzyszyli nam brat żony Łukasz z dziewczyną Kariną. Wyjechaliśmy w piątek po pracy, na miejsce dotarliśmy wczesnym wieczorem.
Piątek – popołudnie 12.06.2020
Wynajęte pokoje znajdowały się w apartamentowcu w pobliżu rzeki Brdy, która to przepływa przez całe miasto, wpływając na obrzeżach do Wisły. Idąc do centrum zawsze szliśmy wzdłuż niej, gdzie mogliśmy oglądać m.in. zabytkowe spichrze – jeden z symboli Bydgoszczy.
Trzy mijane spichrze zbudowane zostały w latach 1793-1800 r. przez kupca Samuela Gotlieba Engelmanna. Kiedyś oczywiście służyły do przechowywania zboża, a współcześnie znajduje się tam muzeum. Można o nich posłuchać poniżej [źródło: www.visitbydgoszcz.pl]
Natomiast jedna z najpopularniejszych rzeźb, czyli „Przechodzący” pojawił się w Bydgoszczy 1 maja 2004 dla upamiętnienia wejścia Polski do Unii Europejskiej. Popularność zawdzięcza przede wszystkim temu, że znajduje się na długiej linie rozpiętej pomiędzy brzegami rzeki.
Stary Rynek to duży plac otoczony wokół pięknymi kamieniczkami. Wytyczony został w 1346 roku, przez króla Kazimierza Wielkiego, podczas nadania Bydgoszczy praw miejskich.
Wenecja Bydgoska – to pierzeja kamienic z XIX i początku XX wieku nieopodal Wyspy Młyńskiej przylegała dawniej bezpośrednio do odnogi Brdy – Młynówki.
Przespacerowaliśmy się też bydgoską Aleją Autografów znanych bydgoszczan, która znajduję się na ul. Długiej. Pierwszy autograf został wmurowany w 2007 roku.
Przez „starówkę” przechodzi linia, która szczególnie widoczna jest o zmroku, wyznaczająca osiemnasty południk, zakończona jest zegarem wskazującym czas lokalny (bydgoski – do czasu oficjalnego zimowego musimy dodać 12 minut, a letniego odjąć 48 minut).
Sobota – 13.06.2020
Po śniadaniu wyruszyliśmy na prawie całodniowy spencer po centrum Bydgoszczy.
Przy moście Jerzego Sulimy – Kamińskiego napotykamy rzeźbę Flisaka, która jest nawiązaniem do wodniackich tradycji miasta. Rzeką flisacy w dawniejszych czasach przewozili głównie na tratwach drewno. Rzeźba ma też przypominać o postaci kartografa i inżyniera węgierskiego pochodzenia Ferenca Flórián Csáky, który miał znaczący wpływ na budowę Kanału Bydgoskiego w czasach panowania króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.
W wielu miejscach spotykaliśmy reprodukcje prac mistrza Leona Wyczółkowskiego – pięknie zaprezentowanych w przestrzeni publicznej.
Wyspa Młyńska – to przestrzenne serce Bydgoszczy, miejsce z wieloma atrakcjami turystycznymi. Więcej o niej można przeczytać na stronie: www.visitbydgoszcz.pl
Udało nam się z zwiedzić jedno z oryginalniejszych muzeów (jedyne takie w Europie) jakim jest „Muzeum Mydła i Historii Brudu” , w którym to można poznać historię higieny, brudu i produkcji mydła.
Katedra Bydgoska św. Marcina i Mikołaja – jest najstarszym kościołem, a także najstarszym budynkiem w Bydgoszczy. Została wzniesiona w latach 1466 – 1502. Największe wrażenie zrobiło na nas jej kolorowe wnętrze.
Przepłynęliśmy się też łódką, także nadbrzeża Brdy obejrzeliśmy z perspektywy rzeki.
Bazylika Mniejsza św. Wincentego à Paulo została wzniesiona między rokiem 1925 a 1939, to największa świątynia w Bydgoszczy, a zarazem jedna z największych w Polsce. Zaprojektowana została na wzór rzymskiego Panteonu przez polskiego architekta Adama Ballenstaedta.
Niedziela – 14.06.2020
Wyjeżdżając z Bydgoszczy skręciliśmy do znajdującej się na obrzeżach miasta, dawnej tajnej pohitlerowskiej fabryki materiałów wybuchowych i amunicji – Exploseum (Centrum Techniki Wojennej DAG Fabrik Bromberg). Budowę farbki rozpoczęto jesienią 1939 roku i pracowało przy niej około 40000 przymusowych pracowników. Kompleks zwiedzaliśmy indywidualnie wg wyznaczonej trasy.